Krucjata Wyzwolenia Człowieka na Ukrainie poprzednia strona

S. Albina

W domu rekolekcyjnym SS. Benedyktynek przy parafii Św. Trójcy w Przemyślu działa Ośrodek Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Tutaj w kaplicy Dobrego Pasterza, zwanej przez wielu "cudowną kaplicą", niejeden zniewolony nałogiem zasmakował prawdziwej wolności. Regularnie prowadzone są tu rekolekcje, dla których używamy nazwy Oaza Rekolekcyjna Diakonii Wyzwolenia, w czasie których wiele osób wstępuje w szeregi Krucjaty...

Od powstania Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w diecezji przemyskiej miały i mają w niej swój udział siostry Sługi Jezusa. Pierwsza zaangażowała się s. Maryla Łomnicka, która mimo wyjazdu z Przemyśla miała zawsze kontakt z naszą Diakonią KWC. W ostatnich latach siostra Maryla przebywa w Żytomierzu na Ukrainie. Już stamtąd zorganizowała grupę ludzi, którzy dwukrotnie wzięli udział w rekolekcjach Oazy Rekolekcyjnej Diakonii Wyzwolenia w Przemyślu. Znamienny był ich pobyt w dniu 10 czerwca 2001 r., kiedy Krucjata Wyzwolenia Człowieka z Przemyśla poświęciła swój sztandar (pierwszy sztandar Krucjaty w Polsce). Pani Stanisława Orzeł, jedna z odpowiedzialnych za Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w Polsce, powiedziała, że Krucjata ma już wymiar międzynarodowy - między innymi poprzez obecność grupy z Ukrainy z siostrą Marylą.

Od dłuższego czasu siostra Maryla zapraszała naszą Diakonię Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (w skład której wchodzą ks. Stanisław Zarych, ks. Stanisław Czenczek, pisząca ten artykuł oraz osiem osób świeckich) do przyjazdu na Ukrainę, aby tam przeprowadzić rekolekcje ewangelizacyjne w Żytomierzu, w kościele OO. Bernardynów. Z różnych przyczyn takie rekolekcje nie zostały wcześniej podjęte. Jednak siostra Maryla cierpliwie dalej zapraszała Diakonię KWC, aby odwiedzić ich choćby w zmniejszonym składzie i spotkać się z grupa Krucjaty w Żytomierzu. Dzięki Bogu i dobrym ludziom doszło do wyjazdu.

Rankiem 30 listopada 2001 r. wraz z ks. prałatem Stanisławem Zarychem, Grażyną i Zdzisławem udaliśmy się w drogę. Warunki zimowe nie sprzyjają dalekim podróżom, ale po ośmiu godzinach jazdy, w czasie której dużo się modliliśmy, dotarliśmy do Żytomierza.

Po serdecznym powitaniu ustaliliśmy program naszego pobytu. Wieczorem uczestniczyliśmy we Mszy świętej w domowej kaplicy, która jest jednocześnie kaplicą parafialną. Następnego dnia po Eucharystii udaliśmy się zwiedzać miasto. Nawiedziliśmy tamtejszą katedrę, kościół OO. Bernardynów, pobliską cerkiew, przespacerowaliśmy się ulicami Żytomierza. O godzinie 1500 dość duża grupa ludzi zgromadziła się na nabożeństwo ewangelizacyjne. Na początku uroczyście wniesiono Pismo święte i paschał. Po zapaleniu świecy i odczytaniu orędzia ewangelizacyjnego wysłuchaliśmy kapłana, który mówił o aktualizacji słowa Bożego w naszych czasach. Dużym przeżyciem były wysłuchane świadectwa.

Brat Zdzisław z ruchu Anonimowych Alkoholików mówił o swojej tragedii życia w nałogu, a także radości, która jest jego udziałem od kilku lat, kiedy doświadcza radosnego życia w wolności. Następnie Grażyna, żona alkoholika dzieliła się tym, co alkohol zabrał jej rodzinie, a co daje jej życie w trzeźwości. Poszczególne części nabożeństwa przeplatane były śpiewem. Na zakończenie w modlitwie spontanicznej wyraziliśmy naszą wdzięczność za dar trzeźwości, przepraszaliśmy za grzechy i prosiliśmy o rozwój Krucjaty Wyzwolenia Człowieka na ziemi ukraińskiej. Na wielu twarzach obecnych widoczne było wzruszenie płynące z głębokich przeżycie jakie wywołało to liturgiczne spotkanie.

Następne spotkanie odbyło się w mniejszej grupie członków i kandydatów KWC w salce przy pięknie zastawionym stole. W radosnej rodzinnej atmosferze dzieliliśmy się wzajemnie naszymi radościami i troskami. Nie zabrakło życzeń urodzinowych dla ks. Stanisława Zarycha, prezentów (tort, kwiaty i kilim z wizerunkiem Jezusa Dobrego Pasterza, który został wykonany przez jedną z tamtejszych pań ), a także podziękowań za przyjazd na Ukrainę. Brat Zdzisław zaś otrzymał mały torcik z siedmioma świeczkami symbolizującymi 7 lat jego abstynencji.

Spotkanie to ubogaciło nas wszystkich: z okazji zbliżającego się wspomnienia św. Mikołaja ofiarowaliśmy każdemu z obecnenych na spotkaniu książeczkę "Być wolnym", znaki Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i kopertę, w której były między innymi obrazki z wypisaną myślą Ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego.

W niedzielę rano uczestniczyliśmy we Mszy świętej, poprzedzonej wspólnie odmówionym różańcem. W homilii ks. Prałat Zarych nawiązał do rozpoczynającego się adwentu i naszej odpowiedzialności za trzeźwość narodu polskiego i ukraińskiego. Jako przykład przypomniał świadectwo brata Zdzisława. Po Mszy świętej siostra Maryla zaniosła Komunię Świętą do czterech chorych. Postanowiłam jej towarzyszyć, dzięki czemu zobaczyłam warunki życia tamtejszych ludzi. Po wspólnym obiedzie udaliśmy się do Sokołówki, gdzie też było spotkanie z parafianami. W czasie Mszy świętej Ks. Proboszcz bardzo ciepło nas przywitał i dziękował za to, że przybyliśmy, by podzielić się doświadczeniem pracy trzeźwościowej, która na ziemi ukraińskiej jest także ważną sprawą. Członkowie naszej grupy otrzymali pamiątki z pobytu na Ukrainie. W poniedziałek po porannej Mszy świętej udaliśmy się w drogę powrotną i szczęśliwie dotarliśmy do Przemyśla.

Za wszystko to jesteśmy wdzięczni Panu Bogu i ludziom, którzy nas tam przyjęli. Mam nadzieję, że KWC zakorzeni się na Ukrainie i będzie tam umacniać swoje szeregi.

Eleuteria nr 50, kwiecień - czerwiec 2002

początek strony