Droga
Diakonio Krucjaty Wyzwolenia Człowieka! Pewnie jesteście bardzo zajęci,
więc postaram się pisać jak najkrócej. Mam do Was pytanie.
Otóż, podpisując krucjatę członkowską (kandydacką zresztą też),
należy mieć intencję, w jakiej się ją podejmuje. Nie tak dawno temu
dowiedziałam się, że ludzie, za których podpisałam moją
Krucjatę, postanowili się wyzwolić i porzucić zniewolenie od alkoholu i
nikotyny. I co teraz? Co mam robić? Znaleźć nową intencję, czy modlić
się o ich wytrwanie w swym postanowieniu?
Rybka :)
Kochana uczestniczko Krucjaty! Teraz trzeba bardzo, a bardzo Bogu
dziękować za Jego dzieło, bo to On wyzwala, nie my i prosić o ich
wytrwanie, bo to dopiero początek drogi, która -dalej objawi się
jako niełatwa, będzie wiele trudności i pokus. Ważne jest towarzyszenie
w procesie uzdrowienia i wyzwolenia, żeby nie pozostawiać samych tych,
za których się modlimy i którym pomagamy. Właśnie dlatego
-Krucjata jest wspólnotą ludzi. Ktoś pięknie powiedział: "biada
samotnemu". To nie jest do końca tak, że trzeba mieć koniecznie własną
intencję, w której ofiarujemy naszą modlitwę i post w Krucjacie.
Całe bowiem dzieło Krucjaty jest po to, by samemu stając się wolnym,
pomagać innym słabym siostrom i braciom naszym. Jest ten motyw w
Modlitwie Krucjaty: abyśmy naszą wolnością mogli wyzwalać naszych
braci... Proponujemy ci dokładnie przeczytać całą Deklarację i
zamieszczoną tam piękną i głęboką Modlitwę ułożoną przez Założyciela.
Lepiej jest -zaufać w tej sprawie dobremu Bogu i Jego Miłosierdziu
zostawić to, kogo On chce wyzwolić, wykorzystując nas jako swoje
narzędzia. On wie najlepiej. A jeżeli pozwala nam oglądać owoce naszej
modlitwy i postu, to chwała Mu za to i powód do wielkiego
dziękczynienia. O swoje wytrwanie też trzeba się modlić, bo jest to też
Jego dar i niektórzy (jest to tajemnicą ludzkiego serca)
wycofują się z tej drogi dawania siebie innym. Módlmy się
wzajemnie za siebie, bo sercem i siłą Krucjaty jest modlitwa. To co
zostało napisane w odpowiedzi na Twoje pytanie nie oznacza, że nie
można mieć własnej, bardzo konkretnej i osobistej intencji, kiedy
przystępuje się do Krucjaty. Można i jest wielu ludzi i wiele ich
wspaniałych świadectw, które mówią o cudownych owocach
uczestnictwa w Krucjacie, nie tylko osobistych, bo jak już wiesz,
dzieło Krucjaty jest dla bliźnich, dla Narodu, Europy, -świata. W
naszym hymnie śpiewamy: "Serce wielkie nam daj, zdolne objąć świat",
gdyż "nowi ludzie przyniosą ziemi wolność". A na koniec życzymy Tobie i
Czytelnikom "Eleuterii", aby udział w Krucjacie uczył nas
ewangelicznego, szerokiego patrzenia na nasze intencje i motywacje.
Amen. Alleluja! (SO)
Niech będzie pochwalony Jezus
Chrystus! Przesyłam Wam deklarację mojego małżonka, który
zobowiązał się nie pić alkoholu przez okres jednego roku. Za to Bogu
niech będą dzięki!
Mam takie pytanie: Czy kandydat,
który co roku podpisuje deklarację Krucjaty, jest też
zobowiązany nie wydawać pieniędzy na alkohol i nie częstować innych,
tak jak pełny członek Krucjaty?
Małgorzata
Droga Pani Małgorzato, odpowiem na Pani pytanie w kilku punktach:
1. Zobowiązania Krucjaty wspólne są dla kandydatów i
członków. Roczny okres jest próbą, przygotowaniem się,
wejściem w krucjatowy styl życia, zwłaszcza dla ludzi młodych, dla
których zachowanie samej abstynencji, odmawianie wypicia
alkoholu, jest nieraz trudną sztuką i wymaga ćwiczenia się w odwadze
potrzebnej wobec panującej jeszcze niestety w naszych polskich
środowiskach złej obyczajowości, źle rozumianej gościnności i
towarzyskiego przymusu picia. Zawołanie Krucjaty słusznie brzmi: Nie
lękajcie się!
2. Samo niepicie nie wystarcza. Aby zmienić panujący obyczaj,
trzeba nie częstować innych i nie uczestniczyć w składkach na alkohol,
prezentach składanych często jako wdzięczność komuś za coś czy z innych
okazji. Krucjata stoi bowiem na stanowisku, że dopiero radykalna
postawa, konsekwentna, może przyczynić się do zmiany i może wprowadzić
inny styl życia w naszym narodzie i obronić przed wchodzeniem we
wczesną inicjację i uzależnienie się od alkoholu dzieci i młodzież.
Ogromnie ważny jest przykład ludzi dorosłych, ich świadectwo życia w
trzeźwości.
3. Używamy jednej deklaracji przystąpienia do Krucjaty Wyzwolenia
Człowieka, na której zaznacza się, czy ktoś przystępuje jako
kandydat, czy jako członek. Osoby dorosłe mogą od razu zostać członkami
Krucjaty, młodym proponujemy kandydaturę, a jako pełnoletni mogą już
być członkami stałymi w tym dziele.
Bardzo serdecznie Panią pozdrawiamy i razem z Panią dziękujemy Bogu za
męża i jego udział w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka, której
sercem jest być wolnym. (SO)
|
|