O moralnym dojrzewaniu człowieka
poprzednia strona

ks. Marek Andrzejuk - pedagog, moderator diecezjalny




Jako ludzie, z natury swojej dążymy do rozwoju, jednak możemy rozwój własny lub innych wspomagać bądź hamować. Rozwój poszczególnych sfer naszego życia przebiega między innymi jako cykl równowartościowych zmian stadialnych. Kolejne występowanie określonych zmian świadczy o prawidłowym przebiegu rozwoju - o dojrzewaniu człowieka. Ma to swoje uzasadnienie m.in. w teorii rozwoju rozumowania moralnego człowieka, opisanej przez amerykańskiego psychologa Lawrence’a Kohlberga.

Kohlberg ukazuje życie w relacji z innymi w oparciu o rozwój dziecka - jego kontakt z rodzicami, wchodzenie w więź z dorosłymi i rówieśnikami. Pozwala to na coraz większą świadomość siebie (relację do siebie), a co za tym idzie także na organizowanie własnej wiedzy moralnej. Stadia moralne opisane przez Kohlberga każdy z nas może, choć nie musi, przejść. Na początku naszego rozwoju, na poziomie przedkonwencjonalnym, przyjmujemy egocentryczny punkt widzenia, tzw. moralność unikania kary. Uzasadniamy sądy z punktu widzenia strachu przed sankcją, fizycznymi konsekwencjami. Na poziomie przedkonwencjonalnym utrzymuje nas również moralność własnego interesu - słuszne jest dbanie o zaspokojenie własnych potrzeb i interesów, jak również to, co jest równą wymianą i wzajemną korzyścią. Pierwszy poziom rozwoju moralnego dotyczy większości dzieci poniżej 9 roku życia, części młodzieży oraz wielu dorosłych przestępców.
Zdolność do rozpatrywania relacji społecznych wprowadza nas na poziom moralności konwencjonalnej. Słusznym jest dla nas czynienie tego, czego oczekuje się od osób pełniących określone role: syna, ojca, przyjaciela itp. Ważne jest "bycie dobrym" - stadium moralności harmonii interpersonalnej. Poszerzający się społeczny punkt widzenia wprowadza nas w moralność prawa i porządku - wartościujemy według uznanych autorytetów, obowiązujących norm i pomyślności grupy lub instytucji. Jest to poziom rozumowania większości dorastających oraz dorosłych w znaczącej liczbie społeczeństw.
Dla poziomu pokonwencjonalnego charakterystyczne jest ponowne przyjęcie indywidualnego punktu widzenia. Na tym poziomie kształtuje się w nas kolejno moralność umowy społecznej oraz moralność uniwersalnych zasad etycznych. Z perspektywy umowy społecznej, słuszne i obowiązkowe są ustalone reguły, zabezpieczające dobro społeczne oraz chroniące fundamentalne ludzkie zasady i wartości. W stadium uniwersalnych zasad etycznych słuszne jest przestrzeganie uogólnionych przez siebie zasad etycznych i poczucie osobistego wobec nich zobowiązania. Poziom pokonwencjonalny osiąga tylko niewielka część dorosłych i pojawia się on nie wcześniej niż około 20-25 roku życia.

Na chwilę obecną istotne są dla nas trzy spostrzeżenia:
- brak interakcji i wglądu w siebie może hamować lub uniemożliwiać rozwój moralny;
- pozostawanie na niższych stadiach rozwoju i nieposzerzanie perspektywy społeczno-moralnej jest wynikiem skoncentrowania na sobie;
- na wyżyny dojrzałości wprowadza odkrywanie zasad etycznych i przyjmowanie wynikających z nich powinności.

Literatura
Tyszkowa M., Pojęcie rozwoju i zmiany rozwojowej, (w:) Przetacznik-Gierkowska M. (red.), Tyszkowa M. (red.), Psychologia rozwoju człowieka. Zagadnienia ogólne.
Trempała J., Czyżowska D., Rozwój moralny, (w:) Przetacznik-Gierkowska M. (red.), Tyszkowa M. (red.), Psychologia rozwoju człowieka. Rozwój funkcji psychicznych.




Eleuteria nr 87, 3/2011


początek strony